To prawda, że nie można stworzyć geniusza. Możemy tylko nauczać tak, aby dać dziecku szansę na spełnienie swoich potencjalnych możliwości.

– Maria Montessori


 
Jak odróżnić prawdziwą szkołę Montessori od podróbki

Nie ma absolutnie żadnej kontroli nad tym kto, jak i do opisania czego używa nazwy metody Montessori. Każdy może powiesić szyld „szkoła Montessori” nad wejściem, każdy może napisać w statucie swojej szkoły, że jest „Montessori”, każdy może użyć tej przynęty do złapania rodzica na haczyk. Każdy. Jednak mało kto rzeczywiście zgodnie z założeniami metody pracuje, a to już rodzicom znacznie trudniej zweryfikować. Co zatem trzeba wiedzieć aby ten tani chwyt drogo was nie kosztował?

Metoda Montessori od ponad stu lat cieszy się zainteresowaniem i sympatią na całym świecie, nie dziwi więc fakt rosnącego zainteresowania także w Polsce. Rodzice poszukują najlepszych rozwiązań edukacyjnych dla swoich dzieci, a łatwość dostępu do informacji i wyników najnowszych badań naukowych potwierdzających skuteczność metody Montessori zdecydowanie przechylają szalę na jej korzyść. To jednak nie wystarczy, żeby dokonać właściwego wyboru tej prawdziwej szkoły Montessori. Jak nie dać się nabrać, gdy w grę wchodzi przyszłość naszych dzieci?

3 filary Montessori

przygotowane otoczenie

Przez przygotowane otoczenie rozumiemy odpowiednio wyposażoną salę i kadrę, posiadającą kompetencje do organizowania tego otoczenia zgodnie z założeniami metody.

Czym jest odpowiednio wyposażona sala?

Dla wprawnego nauczyciela wystarczy jeden rzut oka, żeby zweryfikować, czy otoczenie jest dobrze przygotowane. Częstą praktyką edukacyjnych szarlatanów jest wprowadzanie do środowiska szkolnego elementów lub nawet całych sekcji sal przedszkolnych. Materiał będzie z pewnoscią pięknie wyglądał na półkach, ale absolutnie nie pomoże rozwojowo dziecku szkolnemu. Potrzeby dzieci między 6. a 12. rokiem życia są zupełnie odmienne od tych, które przejawia dziecko w wieku przedszkolnym.

To jest materiał jezykowy dla przedszkola.

półka przedszkole

To jest materiał językowy dla szkoły.

półka szkoła

Jaka jest charakterystyka nauczyciela?

Tu rzecz ma się podobnie. Posiadanie przez nauczyciela jakichkolwiek kwalifikacji w zakresie edukacji przedszkolnej absolutnie nie implikuje jego umiejętności pracy w środowisku szkolnym. Na polskim rynku edukacyjnym prawdziwych nauczycieli szkolnych Montessori można policzyć na palcach jednej ręki. Wspaniale gdy taki nauczyciel ma doświadczenie w pracy z młodszymi dziećmi w środowisku przedszkolnym, ponieważ zwiększa tym samym swoje szanse na zrozumienie procesów rządzących rozwojem dziecka. Jednak to nie uczyni z niego nauczyciela szkolnego. Bez wiedzy i kluczowych umiejętności będzie li tylko zwykłym nauczycielem pod samozwańczym szyldem „Montessori”.
Na co zwrócić uwagę? Na spokój nauczyciela. Czy swoją postawą ściąga na siebie uwagę uczniów? Czy to on jest czynnikiem sprawczym w środowisku? Czy to on jest najbardziej widoczny? Czy ingeruje w pracę dziecka? Jeśli na którekolwiek z tych pytań odpowiadasz „TAK”, nie masz do czynienia z prawdziwym nauczycielem Montessori.

grupy różnowiekowe

Kolejnym założeniem metody jest praca w zespołach niepodzielonych wiekiem metrykalnym. Najmłodsze dzieci trafiające do przedszkola (3 lata) poprzez wnikliwą obserwację uczą się od starszych kolegów i koleżanek. Dzieci ze środkowego zakresu wieku (4-5 lat) raz przyjmują pomoc od starszych, a raz same ją oferują. W ten sposób uczą się elastyczności w kontaktach międzyludzkich. Natomiast najstarsze dzieci (6 lat) przyjmują rolę lidera. Swoje umiejętności potwierdzają oferując pomoc młodszym dzieciom. W szkole organizowanej według zasad metody Montessori mamy do czynienia z grupą wiekową 6 – 12 lat, ale mechanizmy są podobne. Nadal to młodsi mają szansę dokonania potrzebnej ilości obserwacji, zgromadzenia wystarczającego banku doświadczeń, aby stopniowo czuć się coraz to bardziej komfortowo w swojej codziennej pracy.
Przypatrzmy się, jak podział metrykalny może predestynować osiągany efekt końcowy edukacji. W danej klasie mamy dzieci z początku, środka i końca roku kalendarzowego. Istnieje potencjalna możliwość zakwalifikowania do tej samej klasy dzieci, między którymi różnica wieku wynosi nawet 12 miesięcy. Dziecko urodzone w grudniu, już na wstępie otrzymuje etykietę – ten najmłodszy, i z tą etykietą przewędruje praktycznie przez całą swoją szkolną ścieżkę edukacyjną. Poza kilkoma wyjatkowymi sytuacjami (np. przeprowadzka, likwidacja szkoły, klasy) nie ma szans na zmianę swojej roli, na zdobycie jakiegokolwiek innego doświadczenia. Już zawsze będzie najmłodszy, czy to w pierwszej, drugiej, czwartej czy szóstej klasie.
Warto też wiedzieć, że podział na dwa etapy edukacyjne, rozumiane przez pryzmat Ustawy o systemie oświaty, nie znajduje odzwierciedlenia w naukach Marii Montessori. Mówiła ona o wspólnej charakterystyce dziecka na drugiej płaszczyźnie rozwojej (6-12 lat), a długość współpracy (w tym wypadku 6 lat) jest ważnym czynnikiem w procesie samokonstrukcji dziecka szkolnego.

3-godzinny nieprzerwany cykl pracy własnej

Napiszę to jeszcze raz. 3-godzinny NIEPRZERWANY cykl pracy własnej. Nieprzerwany, czyli taki, w trakcie którego dziecko nie opuszcza sali na zajecia dodatkowe. Nieprzerwany, czyli taki, w trakcie którego dziecko nie uczestniczy w sali w zajęciach dodatkowych. Nieprzerwany, czyli taki którego nikt z zewnątrz dziecku nie przerywa. Praca własna to praca nie dyrygowana przez nauczyciela, to nie wypełnianie kart pracy, przerabianie podręczników, lecz samodzielne decydowanie o tym w jakim tempie pracuję, z czym i z kim tę pracę podejmuję oraz jak przedstawiam wyniki mojej pracy. Po zakończonej pracy, wyniki nie są poddawane ocenie zewnętrznej przez nauczyciela ani rówieśników. W metodzie Montessori nie ma miejsca na „uśmiechnięte/smutne buźki”, naklejki gwiazdeczki, czy dzienniczki z uwagami. Nie ma też miejsca na zadania domowe. Jest za to łatwodostępny ogród, w którym można napawać się pięknem otaczającej nas natury i z natury czerpać inspiracje do dalszych odkryć.

Niespełnienie któregokolwiek z trzech wymienionych warunków powoduje, że nadanie szkole nazwy Montessori jest zwykłym marketingowym nadużyciem. Dlatego w Tobie, Rodzicu, cała nadzieja, że dokonując wyboru, zrobisz to świadomie, uzbrojony w informacje przeciwko pseudomontessoriańskim naciągaczom.

Go top